poniedziałek, 4 marca 2013

Rozdział 32.

- Zaczyna się! – krzyknęłam z salonu i podniosłam głos w telewizorze.

Wera pospiesznie usadowiła się na kanapie po mojej prawej stronie, a Nathalie po lewej. Victoria już siedziała w fotelu koło kanapy. Wyjęłam kawałek pizzy z pudełka i zaczęłam go powoli jeść popijając pepsi.

- Moimi gośćmi będą dzisiaj przystojniacy z Big Time Rush! – zaczęła entuzjastycznie Ellen. – Zapraszam Kendalla i Logana! – dokończyła i zza kurtyny ustawionej w rogu wyszli chłopcy z mikrofonami w ręku.

- Witajcie. – przywitał się Logan machając do publiczności i siadając na kanapie. Kendall podążył w jego ślady.

- Cieszę się, że przyjęliście moje zaproszenie. – zaczęła Ellen gdy ucichł aplauz.

- My też się cieszymy. – odpowiedział Kendall.

- Jesteś słynną Ellen. Jak moglibyśmy odrzucić zaproszenie do udziału w twoim programie? – zażartował Logan i rozległy się oklaski.

- Miło mi. – Ellen wzięła do ręki pudełko i podsunęła je chłopakom, którzy wyjęli z niego po jednej karteczce. – Na karteczkach są pytania napisane przez publiczność. – wyjaśniła pospiesznie.

- Co słychać u Yumy? – przeczytał Logan ze śmiechem. – Sorry stary. Chyba wziąłem twoje pytanie. – dodał podając Kendallowi karteczkę.

- U Yumy? Yuma ma się świetnie. Teraz opiekuje się nią moja mama razem z Kevinem bo mnie ciągle nie ma w domu.

- No tak. Nowy sezon. Nowy album. Jesteście zapracowani. – wtrąciła z troską Ellen.

- Na brak zajęć nie narzekamy. To może teraz ja przeczytam pytanie dla ciebie, Logan? – włożył rękę do pudełka i wyjął z niego kolejną karteczkę. – Czy będzie ktoś przebrany za dziewczynę w nowym sezonie? – przeczytał i obaj wybuchli śmiechem.

- Tego to nikt nie wie. Osoby piszące scenariusze do serialu są nieprzewidywalni. Równie dobrze w jednym z odcinków możemy być przebrani za kosmitów.

- Tak, oni są niemożliwi, ale w dobrym znaczeniu. Bardzo dobrze się z nimi pracuje. – uzupełnił Kendall ponownie sięgając po karteczkę. – Na czym ostatnio byłeś w kinie? Kobieta w czerni. Genialny horror. Daniel Radcliffe wykonał kawał dobrej roboty i ten film to jest jakiś krok naprzód żeby uwolnił się od opinii Harry’ego Pottera.

- Jak wrócił z kina to potem przez kilka dni bał się foteli bujanych. Chyba muszę oglądnąć, bo nie wiem dlaczego.

- Naprawdę, polecam. Nie oglądajcie go nigdy samemu. – dodał.

- Jakie jest twoje przezwisko? – przeczytał Logan, a Kendall zaczął się śmiać. – Nie wiem kto zadał to pytanie, ale Kendall znowu będzie leżał ze śmiechu. Moja mama mówi do mnie Loggie Bear.

- Bo jest słodki jak misiu. – wtrącił Kendall.

- I nie narzekam na moje powodzenie u dziewczyn.

- Ja też nie. Kogo wybrałbyś do zagrania swojej dziewczyny w serialu? – przeczytał i zaśmiał się pod nosem.

- Znam odpowiedź! – wrzasnął Logan podrywając się z kanapy. – Sorry, to twoje pytanie. – zawstydził się i ponownie usiadł.

- Bardzo chciałbym, żeby zagrała ją moja prawdziwa dziewczyna. – odpowiedział szczerze.

- Czego my się tu dowiadujemy. – powiedziała Ellen. – Czyli tylko Logan jest wolny?

- Właściwie to już nie.

- Nie spodziewałbym się. – zaśmiał się Kendall.

- Kim są te wybranki? – ciekawiła się Ellen. – Ah, przepraszam. Przecież wiemy.

- Jak to wiecie?

W tym momencie na ekranie pokazało się zdjęcie moje i Kendalla jak się całowaliśmy. Ktoś musiał je nam zrobić zaraz po moim przylocie do LA, bo innego wytłumaczenia nie mogłam znaleźć.

- No no.. – zagwizdał Logan. – Wydało się. Sorki brachu, ale już sobie nie pochodzicie na randki.

- A ja mam takie pytanie. Czy Ewie nie przeszkadza powrót twojej byłej dziewczyny, Kayslee? – zapytała Ellen.

- A powinno? Kayslee i ja to już przeszłość. – odparł pospiesznie chłopak.

- Więc chyba czas zaprosić naszego gościa specjalnego! – zawołała entuzjastycznie i po schodach zszedł nie kto inny, jak sama Kayslee Collins.

3 komentarze:

  1. Świetny rozdział. Mam nadzieję, że Kayslee nie namiesza. Czekam na nn. I chciałam się pochwalić, bo dostałam list od Kendalla!

    OdpowiedzUsuń
  2. ~RosAlice po paru latach22 października 2017 04:17

    Przypal xD

    OdpowiedzUsuń