wtorek, 23 kwietnia 2013

Kendall's Diary. (Imagine)

30 czerwca 2013
Mam już dość. Jestem wykończony. Mija już rok od czasu zdiagnozowania u niej tej straszliwej choroby zwanej czkawką wieczną. Ona ją zabija, a ja nie mogę nic zrobić. Dlaczego to spotkało właśnie nas?

30 czerwca 2012
Myślałem, że to będzie najwspanialszy dzień . Myliłem się. Dziś zabrałem [T.I.] do najlepszej restauracji w LA. Po wykwintnej kolacji poszliśmy do mnie i razem spędziliśmy tę noc. Wszystko było jak sen. Na początku. Potem zaczęła nieustannie czkać. Z obawy o jej zdrowie, zabrałem ją do najbliższego szpitala i wtedy to usłyszałem. Czkawka wieczna. Śmiertelna choroba, która powoli ją wyniszcza. Zostanę z nią, muszę z nią zostać.

4 września 2013
To był moment. Czkawka wreszcie ją zabiła. Czuję się pusty w środku. Nie wiem co mam ze sobą zrobić. Tęsknię.

11 września 2013
Minął tydzień, a w domu ciągle ją czuję. Jakby jeszcze tu była, nie umarła. Ale to złudne uczucie. Odszedłem z Big Time Rush, gdyż nie mogłem śpiewać i udawać, że jestem szczęśliwy. Codziennie odwiedzam jej grób, mimo to, że nie wierzę, że mnie słyszy, to pomaga. Chciałbym ją dotknąć, tak bardzo chcę.

4 września 2014
Minął rok od jej śmierci, a ja nadal się nie pozbierałem. Gdy zasypiał, słyszę jej anielski głos mówiący mi słodkich snów, a ranu czuję zapach jej gofrów, które mi zawsze robiła. Mieszkanie bez niej jest puste. Nie mogę tak dalej. Żegnajcie…

--------------------

Imagine napisany przez Natalię... Nie ma to jak nudy na polskim gdzie jest zastępstwo z panią od fizyki.. Nudaaaa....
PS. Musiałam zacenzurować!



3 komentarze:

  1. Pozdrów ją. Świetna pisarka xD nie no, ale ma fajne poczucie humoru i te sarkastyczne zdarzenia xD Czkawka wieczna... śmierć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje było lepsze, ale p. Tomal je zabrała ._. "no, no, ładne słownictwo" >_<

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne.:) I ta czkawka wieczna. To coś takiego w ogóle jest.? ;D Czekam na kolejne imaginy.
    Pozdr. Pati

    OdpowiedzUsuń