wtorek, 18 czerwca 2013

Inside Me. (Imagine)

*Oczami Wery, kilkanaście tygodni później.*
Pierwszy raz poczułam to jak pisałam smsa do Ewy: "Logan wraca później ze studia. Już widać małe zaokrąglenie. Dzisiaj mu powiem. Mam plan." Nagle przez moje ciało przeszła fala bólu. Czułam jak coś rozrywa mój brzuch od środka. Usiadłam na najbliższym krześle i zgięłam się wpół. Po chwili ból ustał. To było dziwne...
*5 godzin później*
Przygotowałam wykwintną kolację przy świecach. Chciałabym, żeby ten moment był wyjątkowy. Boję się reakcji Logana. Usłyszałam kroki, a po chwili chłopak stał w drzwiach. Serce zabiło mi szybciej. Podeszłam do niego i pocałowałam czule i namiętnie jak gdybyśmy nie widzieli się przez lata. Logan odwzajemnił mój pocałunek.
- Przygotowałam kolację – powiedziałam.
- Jakaś ważna okazja, o której zapomniałem? - Zapytał.
- Zjedzmy najpierw – odpowiedziałam i uśmiechnęłam się tajemniczo.
Logan nic nie powiedział, ale przystał na moją prośbę. Po kolacji podeszłam do niego tak, że dzieliła nas niewielka odległość.
- Teraz najlepsza część tego dnia – powiedziałam i zaczęłam rozpinać mu koszulę.
Chłopak popatrzył na mnie i uśmiechnął się. Zdjął mi bluzkę, a ja w odpowiedzi sięgnęłam do jego rozporka. On  natomiast do moich ramiączek od stanika. Usiedliśmy na kanapie. On muskał ustami moje nagie ciało. Szyję, ramiona, piersi, brzuch, nogi. Ja głaskałam go po jego nagim, owłosionym torsie. Popatrzyliśmy sobie głęboko w oczy.
- Muszę ci coś wyznać - powiedziałam, ale Logan zamknął mi usta pocałunkiem. Jeszcze nigdy nie był tak namiętny jak teraz.
Mój mózg nadawał tylko "uh", "ah", "mmmm" i "jeszcze". Czułam jak stajemy się jednym ciałem. Po długiej chwili oderwałam się od niego, aby nabrać powietrza.
- Jestem... - Próbowałam powiedzieć, ale znowu jego usta dotknęły moich.
"Rany jak on całuje" - myślałam. Leżeliśmy na kanapie. On nachylał się nade mną. Całował i dotykał.
- Jestem w... - A tu znowu te usta i to piękne uczucie. Liczył się tylko on.
Chciałam się uśmiechnąć, ale wyszedł mi tylko grymas. Logan to zauważył. Oderwałam się od niego i zaczęłam ciężko dyszeć. Nie mogłam oddychać. Logan miał przerażenie w oczach. Czułam, że coś rozrywa mnie od środka. Usiadłam i zgięłam się wpół. Ból był nie do zniesienia. Chłopak sięgał już po telefon, ale ja powstrzymałam go ruchem ręki.
- Kochanie co ci jest? - Zapytał drżącym głosem.
- Muszę ci coś powiedzieć.
- Co?
- Jestem w...
- No co?
- Aaaa! Ała! - Krzyknęłam z bólu. Oczy zaszły mi mgłą. - Jestem w ciąży – wykrztusiłam.
Ogarnęła mnie ciemność i padłam nieprzytomna prosto w ramiona wstrząśniętego Logana.

------------------------------------

"Opowieść" autorstwa Uli aka Usia (;*). Jej własna wersja tego jak Wera mówi Loganowi o ciąży. Chyba nie mogła się doczekać mojej xd.
Oceńcie, szczerze! <3.

 



 

5 komentarzy:

  1. LOL dodałaś... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozwaliło mnie to <3
    Świetne ,genialne <3
    hahahaha :D

    OdpowiedzUsuń
  3. I jak dziecko zostaje seksuholikiem... A ty sie dziwisz czemu Grey taki jest xD
    wgl seks w trakcie ciazy?

    Musze byc odwazna xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku, już mnie to przeraża.

    OdpowiedzUsuń